Asset Publisher Asset Publisher

Leśne bieganie z mapą i kompasem - pilskie lasy zapraszają na XXII zawody w biegu na orientację!

O orienteeringu opowie nadleśniczy Nadleśnictwa Złotów Tomasz Konieczny, w rozmowie z Marią Bajsarowicz, rzecznikiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile.

 W dniach 6 – 8 maja 2022 roku odbędą się na terenie Nadleśnictw Złotów i Lipka XXII Mistrzostwa Polski Leśników w biegu na orientację pod hasłem „Na szagę przez Krajnę”. Krajna to historyczna kraina na pograniczu Wielkopolski, Pomorza i Kujaw zasobna w lasy, jeziora i rzeki.M.B.: Skąd u Pana zainteresowania biegami na orientację?
T.K.: Lubię wyzwania! Dlatego połączenie biegów z nawigacją wydało mi się ciekawe. Zacząłem uczestniczyć w różnych imprezach tego typu w Polsce. Po pewnym czasie dołączyła do mnie żona, dzięki czemu razem podróżujemy po całej Polsce, poznając przy tym różne zakątki naszego kraju.
M.B.: Bieg na orientację to bardzo ciekawa forma spędzania wolnego czasu pozwalająca połączyć wysiłek fizyczny z intelektualnym. Nie jest to jednak zwykłe bieganie.
T.K.: Oprócz dobrej kondycji o sukcesie w tej dyscyplinie decydują: umiejętność nawigacji, czyli czytanie mapy, wybór optymalnego wariantu przebiegu oraz umiejętność posługiwania się kompasem. Na starcie otrzymujemy mapę z zaznaczonymi punktami kontrolnymi, które musimy odnaleźć w jak najkrótszym czasie. To od zawodnika, jego doświadczenia i zdolności zależy jaką trasę wybierze. Można biec po istniejących drogach i ścieżkach, bo to ułatwia orientację, ale wydłuża dystans albo wybrać opcję trudniejszą, w której trzeba przedzierać się przez krzaki, forsować rowy, strumienie i strome zbocza. Zwykle tę opcję wybierają doświadczeni zawodnicy. Po dobiegnięciu do mety system rejestruje nasz czas i potwierdza zaliczenie wszystkich punktów. Dodam, że musimy znaleźć wszystkie punkty. Inaczej czeka nas dyskwalifikacja.
M.B.: Proszę opowiedzieć, jakie były początki orienteeringu wśród leśników?
T.K.: Pierwsze zawody odbyły się w 1998 roku w Gołdapi i od tej pory leśnicy z całej Polski spotykają się co roku, aby wyłonić spośród siebie najlepszych orientalistów. Wyjątkiem były lata 2003 i 2013, kiedy w Polsce odbywały się Mistrzostwa Europy Leśników w biegu na orientację (Białystok i Wejherowo) i Mistrzostwa Polski nie były rozegrane. W ciągu tych dwudziestu kilku lat uczestnicy mistrzostw zawitali w prawie każdy region Polski – od Pomorza po Podkarpacie, od Podlasia po Sudety. W zawodach mogą brać udział wszyscy mający związek z lasem i leśnictwem, pracownicy m.in.: Lasów Państwowych, Parków Narodowych, Leśnych Zakładów Doświadczalnych, Biur Urządzania Lasu, Zakładów Usług Leśnych, jak również uczniowie szkół i uczelni leśnych, leśni emeryci.
M.B.: Jak wyglądają mistrzostwa?
T.K.: Na każdych mistrzostwach BnO rozgrywane są dwa biegi – sprint i dystans dłuższy tzw. klasyczny. W zależności od kategorii wiekowej sprint to ok. 2-3 km, natomiast klasyk ok. 4–8 km. Odległości są mierzone po liniach prostych pomiędzy punktami kontrolnymi. Rzeczywista odległość do pokonania w trakcie zawodów zawsze jest większa i zależy od wyboru wariantu pokonania trasy.
M.B.: Na zawodników na pewno czekają niespodzianki. Czym organizatorzy zaskoczą uczestników?
T.K.: Po zakończeniu sportowej rywalizacji organizatorzy proponują udział w różnego rodzaju wycieczkach po okolicy i pokazują uczestnikom piękne zakątki naszego kraju. Z reguły frekwencja na mistrzostwach wynosi ok. 150-200 leśników z całego kraju.
M.B.: Już niedługo zawodnicy z całej Polski zjadą do pilskich lasów. Czy możemy zdradzić jakieś szczegóły?
T.K.: W 2022 roku organizatorzy gwarantują wspaniałą zabawę w duchu sportowej rywalizacji na bardzo ciekawych trasach. Szczegóły już wkrótce.

Dziękuję za rozmowę.