W uroczystości z okazji Regionalnych Obchodów Święta Lasu i 95-lecia Lasów Państwowych wzięła udział m.in. Małgorzata Golińska wiceminister środowiska, która powiedziała: - Historia LP wpisuje się w polskie dziedzictwo narodowe. Polskie lasy zostały powierzone w odpowiednie ręce, nie ma bowiem i nie będzie lepszego modelu zarządzania nimi niż jest obecnie. Leśnik nie działa dla tu i teraz, ale dla przyszłych pokoleń.

Pani minister mówiła także o konieczności sprostania przez Lasy Państwowe rosnącym oczekiwaniom społeczeństwa wobec leśników.

O zadaniach  dla leśników mówił również Damian Szcześniak dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile - Stoimy dzisiaj przed dużym wyzwaniem, aby pokazać, że praca leśnika nie powoduje, że las cierpi i przestanie istnieć, a mieszkające tam zwierzęta stracą swój dom. Przeciwnie, naszą rolą jest pokazanie, że leśnik i jego praca są gwarancją trwałości lasu przy jednoczesnym zapewnieniu surowca nam wszystkim, korzystającym z drewna na co dzień.

W nieszablonowy sposób rozpoczął swój wykład o historii LP  prof. Maciej Skorupski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu  - Dziewięćdziesiąt pięć lat to prawie cały wiek. Dla ludzi - cztery pokolenia. Dla Polski - kilka przełomów w historii: trzy ustroje polityczne, wojna, zmiany własnościowe, społeczne i kulturowe, rewolucja technologiczna. Dla Lasów Państwowych to przeskok od telefonu na korbkę, liczydła, średnicomierza i piły „moja-twoja” do komputerów, odbiorników GPS i dronów. Dla przyrody to często mniej niż jedno pokolenie drzew.

Święto Lasu było też okazją do uhonorowania sporego grona zasłużonych leśników, którzy otrzymali odznaczenia resortowe, leśne i łowieckie. Do nich oraz do pozostałych osób uczestniczących w uroczystości zwrócił się dyrektor D. Szcześniak: - To dzięki Waszej wiedzy, doświadczeniu i poświęceniu pilskie lasy stają się coraz piękniejsze i zasobniejsze. Lasy w naszej dyrekcji są coraz starsze i stabilniejsze dzięki pracy leśników każdego szczebla: od podleśniczego i pracowników biur nadleśnictw oraz regionalnej dyrekcji, po nadleśniczych i dyrektorów. Praca w lesie nie należy do łatwych, często wymaga od nas poświęcenia, zaniedbania życia rodzinnego oraz niemałego wysiłku fizycznego.