Asset Publisher
Bóbr na wycieczce
Pewnego pięknego wiosennego deszczowego dnia bóbr europejski wybrał się na pieszą wycieczkę po Nadleśnictwie Człopa.
Wędrował, jak to bóbr, wodnym szlakiem utworzonym przez koleiny w asfaltowej drodze z Miłogoszczy i doszedł wprost do Mielęcina. Pierwszym punktem jego eskapady było spotkanie z miejscowym leśniczym – Pawłem Remiszewskim, który to poinformowany przez przypadkowego kierowcę, wyszedł na spotkanie z przemoczonym wędrowcem.
Po krótkiej pogawędce okazało się, że Castor fiber (tak po łacinie przedstawił się tajemniczy turysta) szuka sobie nowego terytorium do zamieszkania. Leśniczy oczywiście pomógł strudzonemu piechurowi i podwiózł go swoim samochodem pokazując piękną okolicę z dużą ilością wody.
Bóbr tylko chwilkę rozejrzał się po okolicy i dał nura w wodną otchłań. Dwa łabędzie przepływające nieopodal powitały nowego towarzysza swojego akwenu.