Lista aktualności Lista aktualności

Bielik uratowany

Trzy dni trwały poszukiwania rannego bielika w lasach nadleśnictwa Kalisz Pomorski.

Pierwsze zgłoszenie o rannym ptaku wpłynęło 6 lutego od patrolu Państwowej Straży Rybackiej, który przejeżdżając drogą leśną zauważył bielika z wyraźnie uszkodzonym skrzydłem, który szybko uciekł do lasu.

Powiadomiona straż leśna rozpoczęła poszukiwania, jednak pomimo wezwania posiłków w postaci jednostki straży leśnej z nadleśnictwa Mirosławiec nie udało się odnaleźć ptaka.

Kolejnego dnia kontynuowano poszukiwania w bardzo trudnym i skrajnie oblodzonym górzystym terenie. Nie przyniosły one jednak rezultatu.

Późnym popołudniem na ponowne poszukiwania udał się mieszkający w pobliżu strażnik leśny, który pod wieczór odnalazł rannego bielika w głębokim wąwozie. Złapanie w pojedynkę rannego, ale wciąż szybko poruszającego się ptaka, nie było możliwe, a z powodu braku zasięgu telefonicznego strażnik zmuszony był udać się po posiłki.

Po niespełna 30 min. na miejscu pojawiło się wsparcie z pobliskiego posterunku straży leśnej z Mirosławca, jednak bielik zdążył już się przemieścić i mimo poszukiwań nie udało się go odnaleźć w zapadającej ciemności…

Kolejnego ranka determinacja ,by odnaleźć ptaka była już na tyle duża, że w poszukiwania oprócz dwóch jednostek straży leśnej włączono osoby z biura nadleśnictwa Kalisz Pomorski. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że trzeciej mroźnej nocy bielik może już nie przeżyć i paść z osłabienia lub stać się ofiarą drapieżników.

Szybka skoordynowana akcja przyniosła efekt i po ok. 2 godz. poszukiwań bielik został odnaleziony , sprawnie złapany i już po chwili owinięty kocem podróżował do weterynarza. Tam został prześwietlony i gruntownie zbadany – ptak był osłabiony, ale w dobrej formie ogólnej, przyczyną uszkodzenia skrzydła okazało się zwichnięcie.

W trakcie badania pomimo stresu bielik zjadł pokaźną porcję surowego mięsa co pokazuje jak bardzo był wygłodzony.

Po konsultacjach z weterynarzem i szczecińskim oddziałem RDOŚ bielik został oddany na dalsze leczenie i rekonwalescencję do lecznicy dla dzikich zwierząt w Szczecinie.

Rokowania są dobre, bielik najprawdopodobniej niedługo powróci na polskie niebo.