Choinka to jeden z symboli Bożego Narodzenia, bez którego większość z nas nie wyobraża sobie Świąt.

W Polsce tradycja ubierania świątecznego drzewka pojawiła się na początku XIX wieku. Zwyczaj ten przywędrował od naszych zachodnich sąsiadów w czasie zaboru pruskiego. Choinka wyparła tradycje wieszania jemioły czy podłaźniczki oraz dekorowania snopa zboża.

Nie da się ukryć, że ubieranie choinki dostarcza radości i dużym i małym. Zanim jednak zaczniecie ubierać drzewko, zastanówcie się jaką choinkę wybrać? Prawdziwą czy sztuczną?

Żywe drzewko ma wiele zalet. Przede wszystkim jest w 100% ekologiczne oraz odnawialne - przetwarza się je po Świętach na nawóz organiczny. Dodatkowo decydując się na choinkę prosto z lasu dostajemy gratis piękny zapach i aromat, który wypełni cały dom.

Z kolei do produkcji sztucznych drzewek najczęściej używany jest polichlorek winylu i metalu, których recykling, ze względu na ścisłe połączenie, jest praktycznie niemożliwy. Zatem choć sztuczne choinki wyglądają coraz ładniej i mogą służyć kilka sezonów, żywa choinka jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem! Szacuje się, że co roku Polacy kupują aż 6 milionów naturalnych drzewek świątecznych.

Plastikowe choinki najczęściej przypływają do nas kontenerowcami z Chin, co z kolei wiąże się ze znaczną emisją gazów cieplarnianych. Szacowany ślad węglowy 2-metrowej sztucznej choinki wynosi 40 kg dwutlenku węgla. Paradoksalnie jednak prawdziwa choinka, która rośnie kilkanaście lat, by później przez kilkanaście grudniowych dni gościć w naszych domach, jest dużo bardziej przyjazna środowisku. Nie musi pokonywać kilku tysięcy kilometrów, zanim do nas trafi.