Asset Publisher
Przyjaźń nie ma wieku emerytalnego
13 stycznia podczas narady nadleśniczych pożegnaliśmy Ryszarda Standio, nadleśniczego Nadleśnictwa Okonek oraz byłego Dyrektora RDLP w Pile.
„Dziękując za 45-letnią pracę na rzecz Lasów Państwowych, życzę Panu dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i niegasnącego zapału do realizacji dalszych planów. Niech przejście na emeryturę pozwoli na spełnianie marzeń, które do tej pory ustępowały wyzwaniom zawodowym, a w życiu osobistym towarzyszy życzliwe wsparcie najbliższych. Wiedza, systematyczność oraz odpowiedzialność, jak również podejmowanie odważnych decyzji sprawiła, że Jest Pan wzorem do naśladowania dla kolejnych pokoleń leśników” powiedział Dyrektor RDLP w Pile, dr inż. Andrzej Brusiło.
W części oficjalnej pod adresem Ryszarda Standio skierowano wiele miłych słów podziękowań i życzeń, do których dołączyli zastępcy Dyrektora RDLP w Pile Teofil Stępień i dr inż. Marcin Chirrek oraz obecni na naradzie naczelnicy i nadleśniczowie pilskiej dyrekcji.
„Wniosłeś w nasze życie dużą dawkę optymizmu i wiedzy leśnej. Potrafiłeś spokojnie i zdecydowanie rozwiązywać trudne sytuacje. Witamy w naszych szeregach” – tak przywitali w swoim gronie Ryszarda jego koledzy, emerytowani nadleśniczowie: Stanisław Gajowski, Bronisław Niemiec, Zbysław Thomas, Jerzy Tarkowski i Marian Kuś.
Ryszard Standio pracował w Lasach Państwowych 45 lat. W tym długim okresie pełnił funkcję leśniczego, zastępcy nadleśniczego i nadleśniczego. W dniu 16 marca 2012 roku został powołany na stanowisko dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile, pełnił tę funkcję do 9 października 2018 roku.
W tym czasie, poza zwykłymi obowiązkami służbowymi znajdował czas na różne inicjatywy: m.in.: założył Koło Polskiego Towarzystwa Leśnego działającego przy nadleśnictwie Złotów. Jako przewodniczący Koła organizował sesje naukowe, szkolenia, spotkania edukacyjne, wspierał inicjatywy podejmowane przez współpracowników. Był współzałożycielem Oddziału Nadnoteckiego Polskiego Towarzystwa Leśnego. Członkiem Rady Pracodawców Wydziału Leśnego i Członkiem Kolegium Lasów Państwowych. Powołany przez dyrektora Generalnego Lasów Państwowych brał udział w pracach zespołu zadaniowego do opracowania Zasad Użytkowania Lasu jako jego przewodniczący.
Kolejnym ważnym osiągnięciem w ochronie ppoż. terenów leśnych mającym na celu poprawę bezpieczeństwa pożarowego było opracowanie pierwszej w Polsce „nawigacji leśnej”.
„Ryszarda poznałem w 1992 roku, kiedy to po sąsiedzku zostaliśmy nadleśniczymi, on w Złotowie ja w Lipce, od tego czasu współpracowaliśmy właściwe nieprzerwalnie. Tworzymy w powiecie złotowskim zespół nadleśnictw działających razem, w różnych dziedzinach zawodowych, takich jak ochrona ppoż., mała retencja i turystyka. Na wspólnych spotkaniach dzielimy się dobrymi pomysłami, które wprowadzamy w życie. Rysiu, przez te wszystkie lata był nieformalnym liderem i formalnym, jako dyrektor. To był naprawdę wspaniały czas. Trudno sobie wyobrazić, że nagle Rysiu nie będzie aktywny zawodowo. Całe szczęście, że przyjaźń nie ma wieku emerytalnego” powiedział nadleśniczy Nadleśnictwa Lipka, Janusz Grabowski.
„Wieloletni kolega Nadleśniczy Ryszard Standio dał się poznać jako stanowczy i bezkompromisowy fachowiec leśny, praktyk z dużym doświadczeniem i wiedzą. Skuteczny i energiczny w dążeniu do wymarzonych celów. Pełnił funkcję Dziekana Korpusu Nadleśniczych, któremu przewodniczy najstarszy i najbardziej doświadczony spośród nas. Insygnium, czyli rzeźbiona duża buława symbol Dziekana została przekazana w moje ręce i zostanie umieszczona w Nadleśnictwie Płytnica” powiedział nadleśniczy Nadleśnictwa Płytnica, Paweł Kałużyński.
„Pracował w Mirosławcu, Podaninie, Złotowie, RDLP i Okonku. Wszędzie tam zostawił po sobie wyraźne ślady w sercach ludzi i w lesie. Bardzo konsekwentny i racjonalny w postępowaniu – „nie ma problemu, którego można rozwiązać”. Sprawiedliwy i życzliwy dla współpracowników. Otwarty na wszelkie nowości, zawsze szuka nowych rozwiązań. Mapa numeryczna, użytkowanie, hodowla lasu, urządzanie, mała retencja, p-poż, edukacja to pola gdzie są widoczne rozwiązania jego autorstwa i jego pomysły. Wszędzie gdzie pracuje, wprowadza ład, porządek i swoje pomysły. Nawet Okonek na koniec kariery zawodowej „urządził” po swojemu. Zaangażowany w pracy – twierdzi, że człowiek powinien wychodzić z niej „lekko spoconym”. Nieraz, niestety zbyt zachowawczy – gdy w 2005 roku Zdrojowa Góra w wyniku eksperymentów z małą retencją zalała pół oddziału 274 w Złotowie, nie zgodził się na zakup stożkowych kapeluszy i sadzenie ryżu! W życiu „poza lasami” – super mąż, ojciec a jeszcze lepszy dziadek. Najlepszy brat na świecie!!!” powiedział nadleśniczy Nadleśnictwa Zdrojowa Góra, Adam Standio.
Życzymy Panu Ryszardowi wszelkiej pomyślności w życiu osobistym, realizacji swoich pasji i zainteresowań, dalszych planów i zamierzeń, wspieranych dobrym zdrowiem.