Lista aktualności Lista aktualności

Huba korzeni to choroba przewlekła...

Powiedział prof. dr hab. Piotr Łakomy, dziekan Wydziału Leśnego i Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na spotkaniu, które odbyło się w Nadleśnictwie Wronki.

Tematem spotkania było postępowanie hodowlano – ochronne w drzewostanach sosnowych na najuboższych siedliskach Puszczy Noteckiej, w których stwierdzono szkody od huby korzeniowej.
Problemy związane z występowaniem korzeniowca wieloletniego w Nadleśnictwach Potrzebowice i Wronki wynikają m.in. z niekorzystnego układu warunków siedliskowych oraz wielkich leśnych obszarów zdominowanych przez jednowiekowe drzewostany sosnowe. Spotkanie rozpoczął z-ca dyrektora ds. Gospodarki Leśnej dr inż. Marcin Chirrek, który przywitał zaproszonych gości.
Dr inż. Sławomir Majewski naczelnik Wydziału Ochrony Lasu zwrócił uwagę na bardzo trudne gospodarowanie na najuboższch siedliskach borowych.
Pierwsze objawy obecności korzeniowca uwidaczniają się zwykle w młodnikach. Zarodniki patogena infekują pojedynczy korzeń, inicjując w ten sposób proces chorobowy drzewa. Stykanie się zaatakowanych korzeni z korzeniami drzew zdrowych powoduje przemieszczanie się grzybni, przez co kolejno zamierające drzewa tworzą lukę. Następnym źródłem infekcji są pniaki powstające podczas cięć pielęgnacyjnych.
Do zwalczania korzeniowca nadleśnictwa stosują preparat zawierający Phlebiopsis gigantea, smarując świeże pniaki bezpośrednio przy ścince. Aby ułatwić kontrolę wykonania zabiegu oraz ocenę jego skuteczności dodają barwnik.
Po zastosowaniu grzyba Phlebiopsis gigantea następuje rozkład zakażonych pniaków. Dzięki czemu, w glebie powstaje naturalna bariera ograniczająca rozprzestrzenianie się choroby, przypomniał kierownik Zakładu Ochrony Lasu w Szczecinku Rafał Perz.